Tony w epilogu wspomnianej książki napisał, że we wszystkim, co robi, kieruje się pewną zasadą, tj. zawsze stara się zadawać sobie pytanie: Co by się stało, gdyby wszyscy na świecie zachowywali się w ten sam sposób? Jak wyglądałby wtedy świat? Jaki miałoby to wpływ na całkowite szczęście na świecie? Przyznał, iż ten eksperyment myślowy jest użyteczny dla niego, kiedy zastanawia się, czy dzielić się ze światem sposobami działania w Zappos. Dodaje, że “koncepcje książki mogłyby się kończyć na jego epilogu, a tym samym zamknięciu książki, nierobieniem niczego i prowadzeniem dalej życia. Albo - do czego zachęcał w ostatnich słowach - można stać się częścią ruchu, który pomaga światu stać się miejscem szczęśliwym i lepszym. I my właśnie nieformalnie dołączyliśmy do tego ruchu.

Tym samym we wszystkim, co robimy dla klientów i klientów naszych klientów, chcemy skupiać się na… klientach. Na ich potrzebach. Rozumieć ich. Dawać im to, czego faktycznie potrzebują, dawać im szczęście. Totalnie inspiruje nas Tony i kultura firmy Zappos, którą stworzył - to, jak traktuje klientów, jak traktuje pracowników i jak traktuje swoich partnerów. Każdego dnia lowly stara się być bliżej wartości, które były i są fundamentem Zappos, tj.

1. Robimy wszystko, aby dostarczać doświadczenie WOW poprzez obsługę klientów i uczyć tego również naszych klientów, aby oni mogli dostarczać to WOW;
2. Nieustannie wprowadzamy zmiany (na lepsze), bo zmiana to najlepszy dowód rozwoju;
3. Kreujemy zabawę i trochę dziwactw;
4. Staramy się być żądni przygód, kreatywni i otwarci;
5. Staramy się dążyć do rozwoju i nieustannie edukować;
6. Jesteśmy otwarci na szczere relacje oparte na komunikacji;
7. Budujemy pozytywnego ducha zespołu;
8. Jesteśmy pełni pasji i determinacji;
9. Jesteśmy skromni i.. pokorni, czyli lowly.